Odchodząc nieco od tematów okołopodróżniczych chciałem rozpocząć cykl „Gluzmen bawiąc uczy”. Na początek proponuję serię dziesięciu ciekawostek, które moim zdaniem są warte uwagi. Mnie zaciekawiły przynajmniej na tyle, że poczułem nieodpartą potrzebę podzielenia się nimi. Jeśli się spodoba, będzie więcej.

Zaczynamy:

1. Po powrocie z księżyca Neil Armstrong został wpuszczony do Stanów poprzez urząd celny na Hawajach. Na dokumencie celnym, który musiał podpisać widnieje „Departure from moon, arrival at Honolulu, Hawaii”.
2. W 1938 roku Adolf Hitler został człowiekiem roku magazynu Times, a w 1939 był nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla.
3. Managerem projektu Rosetta (lądowanie na komecie) jest Artut Bartek Chmielewski, syn Henryka Chmilewskiego, czyli Papcia Chmiela, autora „Tytusa, Romka i Atomka”.
4. Jeśli teraz przetasujesz talię kart, jest spora szansa, że nikt nigdy w historii wszechświata nie trafił, a może i nie trafi, takiej sekwencji 52 kart.
5. Karol Darwin i Abraham Lincoln urodzili się dokładnie tego samego dnia.
6. Jeden Amerykanin zużywa tyle zasobów co 32 Kenijczyków.
7. Z powodu zanieczyszczeń w chińskich miastach wyświetla się widok nieba i słońca na telebimach w centrum miast. Bywa tak, że miesiącami niebo, czy Słońce są niewidoczne. W Chinach również można kupić świeże powietrze w puszce.
8. Internet waży tyle co truskawka (ok 50g), biorąc pod uwagę ciężar tworzących go elektronów.
9. Założyciele firm Adidas i Puma byli braćmi i nazistami. Początkowo bracia Adolf Dassler i Rudolph Dassler produkowali buty razem (podczas wojny na przykład były to buty treningowe dla Wehrmachtu), ale w 1949 roku ich drogi rozeszły się.
10. Leonardo Da Vinci wynalazł nożyczki, a Alfred Nobel wynalazł dynamit.

Dziękuję za uwagę 🙂