Na samym końcu naszej trasy leży Flores, wyspa o której wcześniej słyszałem niewiele. Słyszałem, że jest dzika, że jest ciekawa i że warto. A jak było naprawdę? Jak wrażenia? Powiem tak – Jeśli ze wszystkich wysp jakie odwiedziłem na Indonezji miałbym wybrać jedną, byłoby to Flores.

Jeśli ktoś ominął wcześniejsze wpisy to zapraszam: Jawa, Bromo, Ijen, Bali, Rejs na Komodo.

Dlaczego Flores to wyspa, którą warto zobaczyć?

Przede wszystkim jest dzika. Nie jest jeszcze tak „zanieczyszczona” turystyką jak Bali czy Lombok. Pamiętajmy jednak, że ma to swoje minusy – może być ciężko porozumieć się po angielsku, znaleźć nocleg, a jazda krętymi, zniszczonymi drogami nie należy do przyjemnych.

Flores – fakty i ciekawostki:

• Liczba mieszkańców to niecałe 2 miliony.
• Flores cieszy się sławą zaginionego świata, gdzie gatunki dawno wymarłe w innych częściach świata żyły jeszcze stosunkowo niedawno lub żyją nadal. Przykładem jest Hobbit z Flores – Homo floresiensis.
• Drogi są wąskie, kręte i zniszczone. Będziesz poruszać się bardzo wolno.
• Nazwę wyspy zawdzięczamy Portugalczykom, od Cabo de Flores (Cape of Flowers).
• Znaną atrakcją przyrodniczą i turystyczną jest wygasły wulkan Keli Mutu z trzema kolorowymi jeziorami. Wulkan uważany jest przez ludność tubylczą za świętą górę, wierzą oni, że jest to miejsce przebywania duchów. Jeziora co pewien czas zmieniają swoje kolory.
• Jeśli chodzi o noclegi – nie ufać kierowcy. Będzie się starał upchać nas u kolegi/kuzyna/ciotki. I to drożej. Polecam Booking.com.

Co warto zobaczyć na Flores? (subiektywnie)

• Labuan Bajo – główna „baza wypadowa”. Miasto położone w zachodniej części wyspy. Najbardziej rozwinięte turystycznie. Raj dla nurków!
• Wae Rebo – odizolowana wioska, chyba najważniejszy punkt na mapie Flores.
• Spider Web Fields – pola uprawne kształtem przypominające pajęczynę. I tak zobaczysz po drodze na wschód. Niekoniecznie.
• Bajawa – kolejna wioska. Tu spotkasz już więcej turystów.
• Soa – gorące źródła. Jeśli ktoś lubi.
• Kelimutu i jego turkusowe jezioro. Koniecznie!
• Blue Stone Beach – plaża z niebieskimi kamieniami i najlepsza ryba na Indonezji!
• Ende – mało turystów i lotnisko.
• Nurkowanie – chyba połowa biznesów w Labuan Bajo to Diving Shop.

Flores, wyspa – Mapa

(Wersja Google)

Jak poruszać się po Flores?

Wynajmij kierowcę. My załatwiliśmy to już w Labuan Bajo. Jego misją było dowiezienie nas do Kelimutu i odstawienie do Ende (po drodze zaliczając wszelkie atrakcje), skąd wzięliśmy samolot z powrotem do Labuan Bajo. Zdecydowanie polecamy taką opcję.

Tydzień na Flores – jak zwiedzać wyspę?

1. Przyjeżdżamy do Labuan Bajo, ogarniamy nocleg i kierowcę po wyspie. Właściwie każde biuro jest w stanie zaoferować nam pomoc w zwiedzeniu Flores. Idziemy spać i wczesnym rankiem ruszamy na podbój wyspy!
2. Pierwszy przystanek – Wae Rebo. Kierowca dowiezie nad do Denge (zaznaczone na mapie) i stamtąd ruszymy na kilkugodzinną pieszą wycieczkę do wioski. Tam spędzimy noc. W wiosce możemy kupić dobra (i tanią) kawę Kopi Luwak czy inne rękodzieło.
3. Rano wstajemy, schodzimy do auta i jedziemy dalej. Po drodze zobaczymy Spider Web Fields. Nocleg w Ruteng.
4. Następny dzień to jeden wielki road trip. Na trasie wioska Bajawa, gorące źródła i piękne widoki. Kierowca będzie zawoził nas od miejsca do miejsca. Kolacja przy Blue Stone Beach. Nocleg w Moni – bazie wypadowej na Kelimutu.
5. Następnego dnia jeszcze przed wschodem słońca ruszymy na podbój wulkanu. Trzeba zdążyć na wschód słońca. Powiem tyle – warto. Reszta na zdjęciach. Na koniec kierowca podrzuci nas do hotelu w Ende, skąd następnego dnia bierzemy samolot do Labuan Bajo.
6. Jak spędzimy następny dzień – dwa, zależy od nas. Ja polecam nurkowanie w jednym z miejsc wokół Komodo. Poza tym Labuan Bajo ma do zaoferowania piękne widoki i dobre jedzenie.

Booking.com

A jak to wszystko wyglądało? Zapraszam – Flores, wyspa, którą warto zobaczyć!

Pierwszy przystanek – Wae Rebo.

Na miejscu przywitał nas piękny miks chmur, zielonych drzew i zachodzącego słońca.

Spider Web Fields – pola uprawne kształtem przypominające pajęczynę. I tak zobaczysz po drodze na wschód. Niekoniecznie.

Soa – gorące źródła. Jeśli ktoś lubi.

(Martyna lubi)

Blue Stone Beach – plaża z niebieskimi kamieniami i najlepsza ryba na Indonezji!

Znaną atrakcją przyrodniczą i turystyczną jest wygasły wulkan Keli Mutu z trzema kolorowymi jeziorami. Wulkan uważany jest przez ludność tubylczą za świętą górę, wierzą oni, że jest to miejsce przebywania duchów. Jeziora co pewien czas zmieniają swoje kolory. (wikipedia)

Ende – mało turystów i lotnisko. I śmieszni ludzie. I śmieszne auta. Pomachaj, zatrzyma się każdy.

Z powrotem w Labuan Bajo i jeden z piękniejszych zachodów słońca jakie widziałem.

Niebawem część ostatnia – Rinjani i Lombok!

Po co czekać? Zarezerwuj nocleg już teraz 🙂

Booking.com