Obuwie – jak odpowiednio dobrać buty do aktywności?
Obuwie – jedna z najważniejszych rzeczy w naszej garderobie. Można by powiedzieć “kluczowa” jeśli wybieramy się na pieszą wycieczkę. Źle dobrane buty mogą zmienić naszą wyprawę w koszmar. Naturalnie nie ma jednego uniwersalnego obuwia. Zależnie od okoliczności musimy je sobie odpowiednio dobrać.
Artykuł powstał przy współpracy z firmą AddNature.
W poniższym tekście, opierając się na własnych doświadczeniach, postaram się opisać rodzaje obuwia i zwrócić uwagę na to jak odpowiednio dobrać je do okoliczności. Wiadomo – tam gdzie sprawdzą się sandały nie ma miejsca na buty górskie, i odwrotnie. Nie zawsze też mamy możliwość zabrania ze sobą wielu rodzajów butów, także często musimy iść na kompromisy. Ja na swoje wyprawy najczęściej zabieram 2-3 pary butów.
Zacznę od najlżejszych po kolei przechodząc do coraz “cięższego” i “specjalistycznego” obuwia. Wszystkie buty opisuję na podstawie posiadanych przeze mnie. Jest to więc dla mnie pewnego rodzaju “przegląd obuwia” ;).
Klapki
Zwane też “japonkami” czy z angielska “flipflopami”. Najprostsze obuwie. W pewnym sensie moje ulubione. Uwielbiam moment kiedy po długim dniu wędrówki docieram na camping, zdejmuję górskie buty i mogę założyć moje ukochane klapki. Noga odpoczywa, oddycha, jest komfortowo. Jeśli okoliczności by na to pozwalały chodziłbym tylko w klapkach.
Osobiście używam najtańszych klapek jakie na mnie pasują (jednak zwracam uwagę aby pasek był z materiału, nie plastikowy). Klapki są jednym z rodzajów obuwia, które zawsze staram się mieć ze sobą. Po prostu przydają się podczas wypraw już po “aktywności”.
PLUSY
- Noga w nich odpoczywa.
- Noga w nich oddycha.
- Bardzo łatwo je zdejmować i nakładać.
- Jak zmokną to nic się nie stanie.
- Cena.
MINUSY
- Nie trzymają się nogi.
- Mogą sprawiać trudności przy prowadzeniu auta (nie mówiąc już o motocyklu)
- Nie nadają się właściwie do żadnej aktywności.
Buty kajakowe
Proste i skuteczne. Ale przydatne właściwie tylko w kilku sytuacjach. Ich budowa sprawia, że mocno trzymają się nogi, a gumowa podeszwa zapewnia ochronę dla stopy i większe tarcie (trudniej się poślizgnąć). Gdzie ich używam? Na jachcie podczas rejsu i we wszelkiego rodzaju sportach wodnych, gdzie wiem, że podłoże mogłoby zranić mi stopy.
PLUSY
- Noga dobrze się w nich trzyma.
- Zapewniają ochronę stopy.
- Trudno się w nich poślizgnąć.
- Cena.
MINUSY
- Stają się lekko niekomfortowe kiedy stopa się spoci.
Sandały
Takie lepsze klapki ;). Zgodnie z definicją, sandały składają się z podeszwy oraz połączonych z nią pasków, które utrzymują je na stopach. Zwykle cięższe (choć niekoniecznie) ale dają już dużo więcej możliwości. Dobrze dobrane chronią stopę, pozwalają jej oddychać i nie musimy się przejmować jeśli się zamoczą. Ich niewątpliwą zaletą jest to, że oferują najwyższy z możliwych poziomów cyrkulacji powietrza.
Sytuacje, w których sandały sprawdzą się doskonale to:
- Podczas chodzenia po asfaltowej nawierzchni.
- Na łatwych, niewymagających szlakach o małym nachyleniu.
- Przy przekraczaniu rzek i strumieni.
- Podczas odpoczynków czy na campingu.
Osobiście używam ich podczas trekkingów w gorącym klimacie gdzie wiem, że na drodze będzie wiele strumieni/rzek. Polecam zabrać je na wyprawę w gorące i wilgotne klimaty. Traktowałbym je raczej jako zamiennik, który pozwoli odpocząć stopom (w sprzyjających warunkach). Sprawdzą się też na wszelkiego rodzaju pustyniach. Ważne, żeby odpowiednio dobrać je do stopy – paski mogą porządnie obetrzeć nam stopy.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że sandał sandałowi nierówny i na rynku jest bardzo dużo typów tego obuwia. Aby dobrze dobrać sandały do preferowanej aktywności polecam wizytę w sklepie turystycznym.
PLUSY
- Zapewniają dobrą ochronę podeszwie.
- Są wodoodporne.
- Stopa w nich oddycha – są komfortowe.
MINUSY
- Nie chronią stopy w pełni (nie polecam w miejsca gdzie są węże czy uciążliwe owady).
- Paski sandałów mogą obcierać – ale to jest kwestia właściwego doboru obuwia.
Niskie podejściowe
Zwane potocznie “podejściówkami”. Mój ulubiony (zaraz po klapkach) typ obuwia. Niskie buty do wędrowania. Łamią niepisaną zasadę sięgania za kostkę więc teoretycznie nie mogą być klasycznymi butami trekkingowymi. Dobrze dobrane potrafią zdziałać cuda. Noga mi się w nich nie męczy nawet mimo długich wielogodzinnych wędrówek.
Sam posiadam LA SPORTIVA BOULDER X (na zdjęciu), używam ich już ładnych parę lat i z czystym sumieniem mogę je polecić. Przeszły już ze mną wiele a wciąż w pełni zachowały swoją funkcjonalność. Są wodoodporne, skutecznie chronią stopę, nie jest mi w nich za gorąco. Są najczęściej używanymi przeze mnie butami. Zostawiam je tylko wtedy gdy jadę z bardziej zimowe klimaty.
Skąd wzięła się nazwa „podejściówki”?
Pojawienie się na rynku butów podejściowych to ukłon w stronę wspinaczy, dla których kłopotliwą częścią aktywności było podchodzenie pod ścianę. Klasyczne buty trekkingowe umożliwiały podejście pod ścianę, ale potem coś trzeba było z nimi zrobić. Aby sprostać wymaganiom wspinaczy powstał nowy typ buta łączący zalety butów górskich (ochrona, amortyzacja, otok) z atutami butów do wspinaczki.
PLUSY
- Niesamowicie wygodne.
- Dobrze chronią stopę.
- Dają radę podczas wspinaczki.
MINUSY
- Nie są wysokimi butami – nie chronią kostki.
- Nie nadają się w wysokie góry.
- Słabo chronią przed zimnem.
- Aby zachowały swoje właściwości należy je pielęgnować.
Wysokie buty górskie
Są najbardziej wszechstronnym typem obuwia jaki posiadam. Jeśli miałbym wybrać tylko jedne buty, które mam sobie zostawić wybrałbym właśnie takie. Damy radę w nich chodzić w lecie (choć będziemy czuć dyskomfort z powodu temperatury) a także dadzą radę w zimowych wędrówkach po górach (spokojnie dały radę na Mont Blanc). Jeśli nie mam pewności, że dam radę w niskich La Sportiva (np spodziewam się trudnych podejść, czy głębszych kałuż) to wybieram moje Superalpy. Ważne żeby takie buty odpowiednio dobrać, w dobrym sklepie na pewno Wam pomogą. Warto wybrać takie ze sztywną podeszwą – będziemy mogli założyć do nich raki. I całe buty sztywne
Uwaga! Aby w pełni rozwinąć temat butów górskich należałoby napisać książkę. Moje kilka zdań w tym temacie jest jedynie delikatnym poruszeniem tematu.
PLUSY
- Sprawdzą się w prawie każdych warunkach.
- Doskonale chronią zarówno stopę jak i kostki.
- Można do nich przyczepić raki (pod warunkiem, że mamy odpowiednio sztywną podeszwę).
- Są wodoodporne.
MINUSY
- Latem jest w nich zbyt gorąco.
- Są sztywne, czyli nie do końca komfortowe.
- Aby zachowały swoje właściwości należy je pielęgnować.
NA CO ZWRÓCIĆ UWAGĘ PRZY WYBORZE BUTÓW GÓRSKICH
- Haczyki i blokady na sznurówki – ułatwiają dobre sznurowanie.
- Podeszwa powinna być odpowiednio dobrana do aktywności (to jednak temat na oddzielny artykuł).
- Membrana – jeśli chcemy zapewnić butom wodoodporność (a jednocześnie stopom oddychalność) polecam buty z membraną GORE-TEX.
- Wzmocnienie przodu buta, czyli gumowy otok – zapobiega uszkodzeniom obuwia.
- Wszywane języki – dobre buty mają język wszyty w cholewkę, co zapewnia utrzymanie go w jednym miejscu oraz zapobiega wnikaniu do buta piasku, kamieni czy wody.
- Wykończenie górnej części cholewki miękkimi materiałami.
- Jeśli mamy zamiar nosić raki koniecznie musimy zdecydować się na sztywną podeszwę i zastanowić nad mocowaniem raków.
Aby poprawnie dobrać obuwie NIEZBĘDNA jest wizyta w sklepie turystycznym, gdzie możemy but przymierzyć i skorzystać z pomocy pracowników.
Zimowe buty ekspedycyjne
Specjalistyczne buty przeznaczone do wymagających zimowych warunków. Dostałem je na wyprawę Fjallraven Polar w 2016 roku. Użyłem ich tylko 2 razy. Moje Abisko GTX to zimowe buty ekspedycyjne dedykowane na trudne warunki pogodowe i ekstremalnie niskie temperatury. Buty te posiadają wewnętrzną filcową termo-skarpetę, która jest jak wewnętrzny but. Po wejściu do namiotu możemy ściągnąć wyłącznie zewnętrzne ciężkie buty a zostawić na nogach przyjemną “skarpetę’. Buty dają niesamowity komfort w zimowych warunkach.
PLUSY
- Zapewniają idealną ochronę na ekstremalne zimowe warunki.
- Posiadają wewnętrzną termo-skarpetę. Cudowna sprawa.
- Można do nich przypiąć zarówno raki jak i rakiety.
MINUSY
- Waga.
- Rozmiar.
- Cena.
NA CO ZWRÓCIĆ UWAGĘ
- Wysoka cholewka – zapobiega wsypywaniu się śniegu, działa jak wbudowany stuptut.
- Wewnętrzny „botek” – bardzo przydatna sprawa.
- Gumowy otok – chroni but przed uszkodzeniami.
Artykuł powstał przy współpracy z firmą Addnature.
Przypominam, że artykuł jest dość subiektywny i opowiadam w nich o swojej “garderobie”. Zdaję sobie też sprawę, że jest wiele rodzajów obuwia, o których tu nie wspomniałem. A może Wy podpowiecie mi czego brakuje? Albo opowiecie o swoich doświadczeniach?
Comments are closed.